Elżbieta Panas

 

Zakończył się kolejny rok golfowych zmagań w ramach polskiej edycji międzynarodowego programu Volvo Masters Amateur. Sezon 2006 wyłonił dwoje zwycięzców, którzy reprezentowali Polskę na światowym finale Volvo Masters Amateur w Hiszpanii. Najlepszymi okazali się Pani Elżbieta Panas i Pan Michał Poniż.

Osiągacie sukcesy w grze w golfa. Teraz wygraliście polską edycję największego na świecie amatorskiego turnieju gry w golfa - Volvo Masters Amateur. Proszę nam zatem opowiedzieć o samych początkach? Jak się zaczęła wasza przygoda z golfem?

Michał Poniż: W czasie studiów w Stanach Zjednoczonych mieszkałam koło małego pola golfowego - 9 dołków. Początkowo golf mnie nie interesował, ponieważ na polu obserwowałem panów krzyczących i pijących piwo (. śmiech) . Wtedy intensywnie grałem w tenisa. Ale pewnego razu doznałem kontuzji nogi i nie mogłem pójść na kort. Kolega zaproponował mi grę w golfa. Pomyślałem -  czemu nie. Zastanawiało mnie, że coś co wydaje się proste, w rzeczywistości jest bardzo trudne. Po powrocie do Polski  pojawiłem się w Rajszewie i zacząłem  grać konkurencyjnie.

Elżbieta Panas: U mnie zaczęło się podobnie. Obejrzałam 14 lat temu program Katarzyny Dowbor - "Apetyt na zdrowie", pojechałam na pole golfowe w Rajszewie i już tam zostałam. Wciągnęło mnie. Na początku w mistrzostwach Polski amatorów startowały tylko dwie panie, obecnie kilkadziesiąt. Coraz więcej kobiet gra, coraz więcej młodych dziewczyn.  Między innymi nasza gwiazda Martyna Mierzwa.

Gdzie w Polsce można nauczyć się grać?

Michał Poniż: Oczywiście są instruktorzy gry w golfa. Niemniej jednak, jak na razie prywatne lekcje są dosyć kosztowne. Myślę, że to będzie się zmieniać. Mam taką nadzieję. Na świecie dzieci, które pomagają golfistom, uczą się za darmo. W Czechach instruktorzy coraz częściej  udzielają lekcji bezpłatnie w przypadku, gdy dziecko deklaruję chęć nauki i zobowiązuje się, że będzie często przychodzić na pole golfowe. Do 17 roku życia można tak grać. Sport ten na świecie jest coraz powszechniejszy, jest dostępny dla wszystkich chętnych.

Elżbieta Panas: Ja uczyłam się grać sama. Oczywiście, gdy po raz pierwszy byłam na polu golfowym, instruktor udzielił mi wielu wskazówek. Później jednak uczyłam się od kolegów, innych graczy. Obserwuję, że dużo osób tak robi. Oczywiście  grając coraz więcej, chcąc grać coraz lepiej korzystałam z pomocy profesjonalistów -  między innymi 4 tygodnie spędziłam w Portugalii w znanej na całym świecie  David Leadbetter Golf Academy.

Czego potrzeba na samym początku?

Elżbieta Panas: Myślę, że niewiele. Ja kupiłam swoje pierwsze buty golfowe za grosze. Obecnie jest allegro, ebay i inne miejsca, gdzie za niewielkie pieniądze można kompletować sprzęt. Coraz więcej wyjeżdżamy za granicę a tam wszystkie akcesoria są dużo tańsze.

Michał Poniż: To prawda. Wystarczy jeden kij golfowy i kilka piłek, żeby nauczyć się grać. Zresztą sam golf zmienia swój charakter, pojawiają się nowe jego odmiany, umożliwiające zabawę przy małym nakładzie środków. Na przykład modny ostatnie Turbo golf, gdzie gra się nie na polu golfowym, lecz w dowolnie wybranym miejscu - na placu budowy, w hali. Konkurencje wymyślane są spontanicznie.
Naprawdę na początku nie trzeba wiele. Mam znajomych, którym ofiarowałem swój używany kij a oni szybko się wciągnęli, zaczęli się bawić.

Golf to sport dla?

Michał Poniż: Dla każdego. Dla mnie to rodzaj Yogi. Golf daje mi możliwość wyłączenia się z normalnego życia na kilka godzin, zapomnienia o innych sprawach. Na samym początku obsesyjnie grałem, chciałem być jak najlepszy. Teraz uważam, iż sport ten jest po prostu miłym spędzaniem czasu.

Elżbieta Panas: Dla mnie ważne w  grze w golfa jest to, iż grać można całe życie. Nie trzeba mieć kondycji. Często na polu spotyka się starszych ogrywanych przez kilkulatki i odwrotnie. To sport bardzo rodzinny, grać mogą wszyscy. Zasady pozwalają na uczestnictwo zarówno profesjonalistów jak i niedoświadczonych graczy. Amator może wygrać z zawodowcem, i odwrotnie.

Michał Poniż: Pamiętam jak kiedyś w Stanach przydzielili mnie do grupy z panem w bardzo zaawansowanym wieku i kilkulatkami. Ograli mnie wszyscy (. śmiech).

Czy zasady obowiązujące w grze w golfa są takie same dla kobiet i mężczyzn?

Michał Poniż: Zasady są takie same. Odległości są mniejsze dla kobiet niż dla mężczyzn. Mają mniejszy dystans do pokonania.

Elżbieta Panas: Różne są też kije. To znaczy zazwyczaj kobiety grają lżejszymi, ale nie jest to regułą.

Jak często gracie?

Michał Poniż: Bardzo różnie. Zdarza się, ze zimą przez 2, 3 miesiące nie gram, a znowu latem, zwłaszcza w czasie turniejów gram po 4, 5 razy w tygodniu.

Elżbieta Panas: Ja z zasady mniej gram towarzysko a więcej ćwiczę. Gram przede wszystkim w turniejach, które są liczone w rankingu Polskiego Związku Golfa. Dużo czasu poświęcam na ćwiczenia, lubię to, to mnie nigdy nie nudzi. Tiger Woods  powiedział kiedyś - im więcej ćwiczę, tym więcej mam szczęścia.
Coś w tym jest..

Z pewnością trwają obecnie intensywne przygotowania do turnieju?

Elżbieta Panas: Ostatnio mniej ćwiczyłam a  więcej grałam na turniejach. Więc właściwie można powiedzieć, iż cały czas się przygotowuje, trenuje. Zawody to zawsze możliwość sprawdzenia się w wielu sytuacjach. Dobrze, że Volvo Masters Amateur odbywa się właśnie teraz.

Michał Poniż: Tak, poza tym będziemy mieli okazje potrenować na polu golfowym już w Andaluzji, tuż przed finałem.

Czego oczekujecie od wyjazdu na światowy finał Volvo Masters Amateur?

Michał Poniż: Dużo przyjemności, radości, trochę słońca, trochę nowych znajomości i miłego spędzania czasu. Bo przecież o to w tym wszystkim tak naprawdę chodzi.

Elżbieta Panas: To prawda,  ale chciałabym zagrać jak najlepiej, tak żebym wiedziała, że dałam  z siebie wszystko, żebym po skończonej grze wiedziała, że zrobiłam wszystko co było możliwe.  

 

źródło: volvomasters.pl 

Turnieje
<< Marzec 2024 >> 
 Pn  Wt  Śr  Cz  Pt  So  N 
      1  2  3
  4  5  6  7  8  910
11121314151617
18192021222324
25262728293031