-
02.09.2009
Morgan Pressel zdobyła w finale Solehim Cup rozstrzygający punkt w zwycięstwie nad Anną Nordqvist, co pozwoliło Amerykankom, po raz trzeci z rzędu zwyciężyć, nad Europą. „To dla nas takie ważne”, mówiła Pressel, ocierając łzy. „Tu nie chodzi o dumę. Tu nie chodzi o pieniądze. Tu chodzi o kraj. Tu chodzi o koleżanki z drużyny.”
Po zwycięstwie, Michelle Wie, która zdobyła najlepszy wynik wśród Amerykanek (3-0-1), chwyciła flagę USA i długa trzymała ją w górze skierowaną do krzyczących ze szczęścia kibiców.
Ameryknki były od początku faworytkami - miały kilka najlepszych golfistek na świecie, podczas gdy cztery zawodniczki z Europy plasowały się na 125 miejscu lub niżej, a ich deska ratunku - Annika Sorenstam, już nie grała.
Mimo to Alison Nicholas, zrobiła wszystko, aby zainspirować drużynę (łącznie z wiadomościami video od Seve’a Ballesterosa i Jose’a Maria Olazabala).
W finałowym dniu turnieju, Europa prowadziła w 6-u rozgrywkach na 12. Znaczący postęp Angeli Stanford był widoczny po pokonaniu Becky Brewerton, co dało USA pierwszy punkt tej niedzieli. Paula Creamer utrzymywała zwycięską pozycję z Suzan Pettersen niedługo potem, a Wie odbiła się, pokonując Helen Alfredsson o jeden punkt.
„Było trudno,” stwierdziła Wie. „Helen jest najlepsza. Po prostu trudno ją pokonać.”
Ostatecznie w finale Solehim golfistki z USA wygrały w singlach 8 do 4, a Europejki zwyciężyły tylko 3 razy.
tłum. Karolina Grądzka
red. Ewelina Murzicz
źródło: ladieseuropeantour.com